|
Post by s14 on Jun 25, 2015 21:14:18 GMT 1
Współczesna kobieta, w sytuacji aktywności seksualnej, lubi wykazywać w łóżku inicjatywę, tym samym przejawia zarówno postawę dominującą, jak i bierną, a mężczyzna traktuje to jako stawianie wymagań. Kryzys wyzwolenia kobiety pojawia się dzisiaj w różnorodnych wariantach i nietrudno zrozumieć dlaczego tylu mężczyzn czuje się zagrożonych. To znaczy, podczas gdy kobiety zaczynają wyznaczać nowe granice i ustalać nowe zasady osiagając asertywność seksualną, wielu mężczyzn nie potrafi porzucić zachowań związanych z tradycyjną rolą i dawnych sposobów postrzegania rzeczywistości oraz reagowania na nią. Niebezpieczeństwem kryzysu wyzwolenia jest możliwość zniewolenia przez sytuacje bez wyjścia, to znaczy, gdy partnerka może z jednej strony gorliwie bronić niezależności, a z drugiej żywić do mężczyzny urazę o to, że się o nią nie troszczy.
Mężczyzna uważa, iż zawsze musi uzyskać wysoki poziom podniecenia i sprawności seksualnej. Zamiast uprawiania seksu z kobietą „uprawiają seks”z „rzeczą” bez świadomości swoich czy jej przeżyć wewnętrznych[8]. Dlatego uprawianie seksu z takim nastawieniem do kobiety przypomina masturbację. Kobieta nie istnieje naprawdę jako osoba, dlatego wiele kobiet nie chce dłużej udawać zadowolenia i służyć jedynie jako ujście dla żądzy partnera. Postawiło to mężczyznę w kryzysowej sytuacji, do której jest on na chwilę obecną nieprzygotowany, musi bowiem teraz traktować kobietę nie jak rzecz, ale jak równoprawną sobie osobę. W intymnym związku wyzwolonego mężczyzny powinno dominować pragnienie bycia z partnerką, do której czuje on pociąg i którą jest oczarowany.
|
|