Post by s14 on Feb 13, 2012 21:35:13 GMT 1
Co¶ zmieni³o siê w Sama, jak równie¿. W przysz³ym tygodniu kiedy przyszed³ do swojej sesji, trzyma³ g³owê odwróci³ siê i spojrza³ na mnie z szeroko oczy, pó³ u¶miechniêty, szukaj±c mojej twarzy za co¶, ale tym razem by³o zatwierdzenie.
"Hej, przepraszam za sposób w jaki dzia³a³ w zesz³ym tygodniu," powiedzia³. "My¶lê, ¿e by³em ca³kiem my¶li, prawda."
"Dziêkujê za przeprosiny. My¶lê ostatni tydzieñ by³ wyzwaniem dla nas obu." Zatrzyma³em siê na to, a on nadal patrzy na mnie z szeroko oczy, teraz trochê nerwowy. Tak wiêc kontynuowa³: "Muszê byæ z tob± szczery, to zdecydowanie by³o wyzwaniem dla mnie pracowaæ. Spêdzi³em wiele czasu my¶l±c o naszych sesji i otrzyma³ wiele wskazówek od mojego prze³o¿onego, a ja Chyba zrobi³am najlepiej, jak potrafiê ".
"My¶lê, ¿e tak te¿ ... ale jest to ..." Widzia³em Sam szuka jego s³owa dok³adnie jak jego oczy nie przenie¶æ z jednego miejsca na ¶cianie, "Chyba po prostu nie mogê wam ufaæ".
"Ze wzglêdu na mój wiek, poziom do¶wiadczenia, i takie tam?" Odpowiedzia³em ³atwo, teraz czuje siê pewnie i zrelaksowany.
"Tak. Dla mnie nie jeste¶ tylko mój terapeuta, który ma byæ".
"Je¶li tak jest, dlaczego wracaj± do mnie?"
Sam zatrzyma³ siê na to i spojrza³ na pod³odze, pocieraj±c ty³ g³owy rêk±. "Nie wiem. Chyba nie my¶lisz, ¿e mia³ do wyboru".
"Masz wybór, Sam."
"Co to jest? Jaki jest mój wybór?"
"Mo¿na nadal do mnie w tej agencji, czy mo¿na znale¼æ inny terapeuta w innej agencji."
"Jak to gdzie?"
"Je¶li uznasz, ¿e to, co chcesz, mogê ci daæ trochê zasobów."
"Czy mo¿esz nazwaæ je dla mnie? Czy mo¿na nazwaæ je razem?" Jego nogi dr¿a³y, mówi³.
"Nie, bêdziesz musia³ go skonfigurowaæ samodzielnie. Nie mogê wykonaæ pracê dla Ciebie."
"Hej, przepraszam za sposób w jaki dzia³a³ w zesz³ym tygodniu," powiedzia³. "My¶lê, ¿e by³em ca³kiem my¶li, prawda."
"Dziêkujê za przeprosiny. My¶lê ostatni tydzieñ by³ wyzwaniem dla nas obu." Zatrzyma³em siê na to, a on nadal patrzy na mnie z szeroko oczy, teraz trochê nerwowy. Tak wiêc kontynuowa³: "Muszê byæ z tob± szczery, to zdecydowanie by³o wyzwaniem dla mnie pracowaæ. Spêdzi³em wiele czasu my¶l±c o naszych sesji i otrzyma³ wiele wskazówek od mojego prze³o¿onego, a ja Chyba zrobi³am najlepiej, jak potrafiê ".
"My¶lê, ¿e tak te¿ ... ale jest to ..." Widzia³em Sam szuka jego s³owa dok³adnie jak jego oczy nie przenie¶æ z jednego miejsca na ¶cianie, "Chyba po prostu nie mogê wam ufaæ".
"Ze wzglêdu na mój wiek, poziom do¶wiadczenia, i takie tam?" Odpowiedzia³em ³atwo, teraz czuje siê pewnie i zrelaksowany.
"Tak. Dla mnie nie jeste¶ tylko mój terapeuta, który ma byæ".
"Je¶li tak jest, dlaczego wracaj± do mnie?"
Sam zatrzyma³ siê na to i spojrza³ na pod³odze, pocieraj±c ty³ g³owy rêk±. "Nie wiem. Chyba nie my¶lisz, ¿e mia³ do wyboru".
"Masz wybór, Sam."
"Co to jest? Jaki jest mój wybór?"
"Mo¿na nadal do mnie w tej agencji, czy mo¿na znale¼æ inny terapeuta w innej agencji."
"Jak to gdzie?"
"Je¶li uznasz, ¿e to, co chcesz, mogê ci daæ trochê zasobów."
"Czy mo¿esz nazwaæ je dla mnie? Czy mo¿na nazwaæ je razem?" Jego nogi dr¿a³y, mówi³.
"Nie, bêdziesz musia³ go skonfigurowaæ samodzielnie. Nie mogê wykonaæ pracê dla Ciebie."